Mors malum non est,sola ius ...
Mors malum non est,sola ius aequum generis humaniśmierć nie jest złem,a jedynie prawem obowiązującym cały rodzaj ludzki.
Można pojechać daleko, lecz nie ucieknie się od samego siebie. Tak jak od cienia.
Wszystko tak szybko przemija i nim się spostrzeżemy, dobiliśmy już do kresu życia.
To to samo co podpalić dom, gdy chcę się pozbyć karaluchów.
Czasami wystarczy, że powieje wiatr, by objawiła się tajemnica.
Myśl jest narzędziem, za pomocą którego dokonuje się wyboru.
Nic nie trwa wiecznie, wszystko kiedyś się kończy. Kończą się filmy, książki i rozmowy. Kończą się uśmiechy i łzy. Ludzie się kończą. Bicie serca się kończy. Związki, miłości, smutki i samotności. Alkohol w butelce i paczka papierosów. I choć jesteśmy tego świadomi, zachowujemy się tak, jakbyśmy byli nieśmiertelni, jak gdyby to przemijanie wcale nas nie dotyczyło. Lubimy myśleć, że to co mamy, mamy na stałe, że nikt nam tego nie odbierze. Aż nagle, pewnego ponurego, deszczowego dnia zostajemy po prostu z niczym. I na tym kończy się nasze przemijanie. Na świadomości.
Nigdy tak naprawdę nie znamy innych ludzi.
Nie jestem fatamorganą, nie jestem złudzeniem, jestem rzeczywistością.
Długie życie jest lepsze niż pośmiertna sława.
Bo kto siedzi w Ojczyźnie i cierpi niewolę, aby zachować życie,
ten straci Ojczyznę i życie; a kto opuści Ojczyznę, aby bronił Wolności narażeniem życia swego, ten obroni Ojczyznę i będzie żyć wiecznie.