Z czystego serca rodzi się ...
Z czystego serca rodzi się owoc dobrego życia.
Dasz się nabrać raz, zmądrzeć szybko czas,
dasz się nabrać dwa razy, jesteś cymbał bez skazy.
Ach, jak ja się będę teraz łotrował! Jak ja się będę łotrował!
Ale gniew nie jest złem. Jest czasem potrzebny i sprawiedliwy.
Gdy za dużo murarzy, dom staje się krzywy.
Twoje życie będzie świętem, jeżeli potrafisz się cieszyć ze zwykłych codziennych rzeczy.
Czasami czuł, że on traktuje sprawy właściwie, a wszyscy pozostali zbyt lekceważąco.
Najwyższym prawem i obowiązkiem lekarza jest życie i zdrowie pacjenta.
Już? Tak prędko? Co to było?Coś strwonione? Pierzchło skrycie?Czy nie młodość swą przeżyło?Ach, więc to już było... życie?
I tak jechaliśmy przez stygnący zmierzch ku śmierci.
Nagle poczuł panikę. Był pewny, że ogląda ostatnie światło dnia w życiu. Chciał, żeby pozostało dłużej. Chciał, żeby trwało. Chciał, żeby zmierzch ciągnął się w nieskończoność.