
Wolę martwą historię. Martwą historię spisuje się inkaustem, a żywą ...
Wolę martwą historię. Martwą historię spisuje się inkaustem, a żywą krwią.
Uśmiechnij się do chłopca, który sprzedaje mokre róże.
Życie to nie oczekiwanie, aż burza minie, lecz nauczenie się, jak tańczyć podczas deszczu.
Im mniej polityki, tym więcej wolności.
Nikt nie rozdaje bogactw tak hojną ręką jak zaszczuty zwierz.
Człowiek bierze do ręki rozdane karty, ogląda je, nie dostanie nowych. Może jedynie grać najlepiej, jak umie, tymi, które mu przypadły. I marzyć o tych, które mogły się trafić.
Cel jest wielki, kiedy mu się poświęcisz. Lecz cel staje się niski, kiedy robisz sobie z niego tytuł do chwały.
Ja nie istnieję, przypomniał sobie.
Jak skryć się przed czymś, co nie znika.
(...) zawsze lepiej żyć z szaleńcem, którego znasz i wiesz, czego się po nim spodziewać, niż z szaleńcem, który dopiero przestąpił próg domu wariatów.
To śmieszne, że coś może się
rozgrywać niemal na oczach ludzi,
a oni i tak wyciągną fałszywe wnioski.
Ale trudno się dziwić, skoro wszystko
ma dwie strony, a ludzie zwykle widzą
tylko tę jedną - zewnętrzną.