
Wolę martwą historię. Martwą historię spisuje się inkaustem, a żywą ...
Wolę martwą historię. Martwą historię spisuje się inkaustem, a żywą krwią.
Któż jednak powie, że za
tymi chmurami nie ma słońca?
Życie nie jest problemem do rozwiązania, ale rzeczywistością, którą należy doświadczyć.
Ludzi można, według mnie podzielić na „leniwych"
i „pracowitych”. „Leniwi” czekają na pomoc innych
a troskę o swoje zdrowie składają na barki lekarzy, bioterapeutów itp. „Pracowici” natomiast chcą pomóc sobie sami i poznać przyczyny swoich chorób;
nie zawsze jednak wiedzą jak to zrobić.
Istnieją liczne sposoby obrony przed pokusami, ale najpewniejszym jest tchórzostwo.
Nie bójcie się życia. Myślcie, że życie jest warte przeżycia i wasza wiara pomoże stworzyć fakt. Ogólnie rzecz biorąc, więcej rzeczy na świecie zależy od naszych myśli, niż większość z nas sobie uświadamia.
Gdyby miała łatwą osobowość, to byłaby księgową, a nie artystką.
Wszystko, co dobre, przychodzi w swojej porze.
"Na zawsze" jest zawsze ulotne w ludzkim życiu.
Wiary się nie traci - przestaje tylko niepostrzeżenie formować życie.
Hodujemy to, co zasadzimy. Zbieramy to, co posiejemy.