
Diagnoza ludzkości - tragizm nawracający.
Diagnoza ludzkości - tragizm nawracający.
Radości życia rodzinnegosą najpiękniejsze na świecie,a radość, jakiej rodzice doświadczająna widok swych dzieci, jest najświętsza.
Odkąd egzystencjaliści odkryli,że człowiek umiera, już trudno nas czymkolwiek zaskoczyć.
Nie jestem fatamorganą, nie jestem złudzeniem, jestem rzeczywistością.
A potem wpadło mi do głowy, że mogłabym spędzić resztę lata, pisząc powieść.
Życie to skok na bungee, ale bez liny - i bez dna.
Ambicja to ostatnie schronienie bankruta.
Są straty, po których nigdy się nie otrząśniemy.
A z emocjami jest jak
z kolorami, trudno je opisać.
Takie jest właśnie życie – nie można wszystkiego zaplanować. Często dzieją się rzeczy na które kompletnie nie mamy wpływu, zarówno te dobre jak i te złe. Sami codziennie goniąc za lepszym życiem zapominamy o tym, że z każdym problemem i tak damy sobie koniec końców radę. Trzeba w tym wszystkim pamiętać, że najpiękniejsze chwile w naszym życiu nie mają nic wspólnego z pieniędzmi...
Człowiek narodził się, by zdradzać swój los.