Okrutną zagadką jest życie.
Okrutną zagadką jest życie.
Życie wspólnotowe przechodzi obecnie próbę ogniową, ale możemy się spodziewać, że odrodzi się z solidarności ze świeckimi. Dzisiaj właśnie ludzie świeccy wykazują wyjątkowo silny dynamizm.
Qui non laborat, non manducetkto nie chce pracować, niech nie je.
Bestsellery to świetne urządzenie: wiadomo jakie książki kupować i nie trzeba ich czytać.
Ból można rozpraszać i uśmierzać przez łzy.
Na chorobę " co powiedzą inni?" niech będzie lekarstwo "mam to gdzieś, żyje własnym życiem i własnymi wartościami"
Po prostu czasem musimy być okrutni, żeby okazać dobroć - jak lekarz, który robi dziecku zastrzyk, choć wie, że będzie ono płakało, nie rozumiejąc, że to dla jego własnego dobra.
Dobrych ludzi spotykały złe rzeczy, a tak być nie powinno.
Ludzie z lekkim bagażem przechodzą najlepiej przez życie.
Nikt nie kocha niegrzeczności.
Dlatego ja, choć pałac mam, własnego lokaja udaję.