Wiesz co się robi, jak życie dołuje? Mówi się trudno ...
Wiesz co się robi, jak życie dołuje?
Mówi się trudno i płynie się dalej.
Nikt za życia nie zna własnej świętości, a często i świętości innych.
Życie
Jestem strasznym nadwrażliwcem. Bycie nadwrażliwcem to chodzenie po cienkiej linie: jest euforia, czyli nagła radość z drobiazgów albo depresja, czyli załamanie i upadek. Niektóre rzeczy widzę trzy razy mocniej niż inni. Tak jak zauważam różne piękne sprawy, tak widzę syf, którego ludzie nie zauważają. Wrażliwość, która daje mi masę możliwości, musi ze mnie wyjść. Jak zaczynam ją w sobie kumulować, to jest źle.
Czas na małe co nieco.
ŻycieŁatwiej jest się wściekać niż rozpaczać.
ŻycieOkłamywanie samego siebie donikąd nie prowadzi.
ŻycieŻycie to nie bajka o szczęśliwym zakończeniu, ale baśń, w której każdy dzień jest nowym rozdziałem. Nie zawsze jest łatwo, ale właśnie to jest piękne. To dziki i nieprzewidywalny scenariusz, na który nie mamy wpływu. Ale to właśnie sprawia, że jest takie ciekawe.
ŻycieŻycie jest jak jazda na rowerze. Żeby utrzymać równowagę musisz się poruszać naprzód.
ŻycieNawet lojalność, nadmiernie wykorzystywana, zużywa się.
ŻycieWszystko, co musisz zrobić, to pisać jeden prawdziwy zdanie. Napisz najprawdziwsze zdanie, jakie znasz. Czyń to nieustanie. Powtarzaj, aż odpłyniesz w nieświadomie napisanych słów. To jest twój rytm życia. To jest twój puls. Nim jesteś.
Życie
Często pozwalamy sobie na przejmowanie się drobiazgami, które zasługują jedynie na lekceważenie i zapomnienie. Jesteśmy oto na tej ziemi. Mamy do przeżycia zaledwie kilka dziesięcioleci, a tracimy bezpowrotnie wiele godzin na rozmyślanie o smutkach, o których za kilka lat zapomnimy i my, i wszyscy inni. A więc nie, poświęcajmy czas na działania i odczucia warte chwili, na wielkie myśli, prawdziwe uczucia i trwałe przedsięwzięcia. Bo "życie jest zbyt krótkie, aby było małe".