
Bladość pokazuje nam, w jakim stopniu ciało potrafi zrozumieć duszę.
Bladość pokazuje nam, w jakim stopniu ciało potrafi zrozumieć duszę.
W muzealnej kawiarni mówi: - Muszę się odnaleźć. Jakbym zaczynała od zera.
Nie chcę takiego nieba, które jest przyklejone do ekranu telewizora.
Często starzec pochylony wiekiem nie ma innego dowodu na to, że żył tak długo, jak tylko liczbę przeżytych lat.
Śmierć czasem jest prosta, ale jej następstwa na ogół skomplikowane.
Człowiek nigdy nie ocala się sam. Jesteśmy złączeni ze sobą jak bracia syjamscy, skronie nasze przylegają do siebie, nasz los przypieczętowany jest krążącą w nas tą samą krwią, i jeśli ta krew wycieka z żył jednych, cala wspólnota obumiera, gdyż nie może być okaleczona.
Kochać to niebezpieczna rzecz.
To jakby sunąć po powierzchni ogromnego klejnotu.
Najważniejsze rzeczy niekiedy odkrywa się długo i powoli, ale są tego warte.
"Czuję, że konam, choć z ran krew nie broczy.
Czemu ciągle oddycham, chociaż świat się dla mnie skończył?
Nie da mi ukojenia promyk słońca tego dnia.
Nie da mi ukojenia światło księżyca tej nocy."
Dopóki idziemy, jest w porządku.