Coś się zbliża, coś niezwykłego jak wiosna... Boję się.
Coś się zbliża, coś niezwykłego jak wiosna... Boję się.
Narrator zwykle jest po stronie swoich bohaterów, a narrator wszechwiedzący zawsze jest po stronie swoich bohaterów. Nie ma innego wyjścia: narrator wie przecież, jak wszystko się skończy, a wszechwiedza skazuje na miłosierdzie. Nie można być jednocześnie wszechwiedzącym i niemiłosiernym.
Tako rzecze chińskie ciasteczko.
Za dużo chcemy ogarnąć rozumem. Powinniśmy pamiętać o sercu.
Ciekawe, że mężczyźni zawsze się denerwują przed ślubem. Kobiety wolą się cieszyć.
Postęp nie znosi przykazań.
Dusza męczy sie w tym momencie,
kiedy nie stawiamy sobie celów
Odnotowano z grobową powagą, że wszystkie fotografie są pośmiertne.
Niestety życiowy sukces nie zależy od dowcipu i eleganckich strojów.
Mój ojciec w chwili śmierci był spokojny; to ja szalałam.
Kto zresztą wie, czy miłosierdzie nie jest najlepszą sprawiedliwością?
Nie pozwól, żeby historia twojego życia określała, kim jesteś albo kim się staniesz.