Nienawiść to okrutna marynata, nadaje mięsu smak zepsutych odpadków.

 U mnie raczej w porządku. Tylko czasami, tak znienacka poleci kilka łez po policzku. Tłumaczę sobie, że to przez wiatr. Ale nie mogę dopuścić do siebie myśli, że ten wiatr nazywa się rozczarowanie.

 Wiara, córka męskości.

 Nie ten kto z tobą tańczy, nie ten, który się śmieje. A ten kto z tobą płacze, jest twoim przyjacielem.

 Musi być ktoś, kogo nie znam, ale kto zawładnął Mną, moim życiem, śmiercią, tą kartką.

 Jest tylko jedna nagroda. Jeden zwycięzca. Morderca przeżyje.

 [...] płomień jest analogowy, nijak go cofnąć kliknięciem myszy.

 Co mi dał rozum? Wiedzę, jak bardzo rozum jest bezsilny.

 Skoro już musi być sam, to uczyni z samotności swoją tarczę.

 Trochę niepotrzebnej nauki w świecie należącym do serca.

 Kiedy chodzi o kogoś, kto jest dla nas ważny, trudno się nie martwić.