A wolność to nie jest port, nie adres i nie ...
A wolność to nie jest port, nie adres i nie przystań
wolność, to ona po to może być,
żeby z niej czasem nie skorzystać.
Życie jest jak jazda na rowerze. Żeby utrzymać równowagę, musisz jechać naprzód.
Dni, których się nie zapisało, są jak niebyłe.
Rzym cię strawi i wypluje, Rzym niczego nie zachowa.
Dobroczynność nie zwleka, bo chętnie czynić, to mieć zwyczaj prędko czynić.
Tak, warto dobrze przemyśleć swoje marzenia, bo czasami się spełniają.
Nie oczekuj, że życie będzie sprawiedliwe. Czasem możemy coś zasłużyć, a i tak tego nie dostaniemy. Ale najważniejsze to nie przestać wierzyć, że jutro może być lepsze.
Kiedy się patrzy na te dorastające dzieci, człowiek czuje, jak się starzeje.
"If I die young bury me in satin
Lay me down on a bed of roses
Sink me in the river at dawn
Send me away with the words of a love song "
Najdłużej w pamięci pozostają chwile, których się nie planowało.
Obcuje się przecież z wielkim duchem świata nie przez mądrość, lecz przez zupełne zrozumienie ulotności i nieważkości życia.