Umiera się nie na jakąś ...
Umiera się nie na jakąś określoną chorobę, lecz na całe życie.
O ileż szczęśliwiej żyliby niektórzy, gdyby o sprawy innych ludzi tak samo mało troszczyli się, jak o swoje własne.
Do prawości człowieka prawego należy to, że kiedy jest mu bardzo ciężko, uchodzi jak ranne zwierzę
na ubocze i tam w cichości i samotności liże rany,
i kiedy jako tako wyliże się, wtedy dopiero pokazuje
się ludziom i światu na oczy. Nie wcześniej.
Życie to nie jest poszukiwanie siebie. To poszukiwanie osób, które możemy stworzyć siebie na nowo.
Zawsze możemy być uprzejmi dla tych, co nas nie obchodzą.
Życie bywa okrutne, ale czasami nie pozostaje nam nic innego,jak się z tym pogodzić.
(...) woda, tchórzostwo i żądza zawsze poszukują najniższego punktu.
Nikt nie może zapełnić nieobecności pozostawionej przez inną osobę.
Żyjemy coraz dłużej,
ale mniej dokładnie i krótszymi zadaniami.
Naprawdę żaden z nas nie ma nic do stracenia. Dzięki temu łatwiej przegrać.
Miasto przytomnieje.