Od nadmiaru rozumu gorzej jest, niż by go wcale nie ...
Od nadmiaru rozumu gorzej jest, niż by go wcale nie było.
Kiedy coś pięknego umiera, to cały świat ponosi stratę, takie jest moje zdanie.
Często cierpienia dają ludziom pouczenie.
Ale wieczorami samotność wsadza im paluchy pod żebra.
Płomień gniewu opada, powoli przygasa.
Rany się goją. Kiedy jednak pozwalasz,
żeby tak się stało, umiera też część twojej duszy.
Nikt nie przechodzi przez życie bez bólu - tego jestem pewien. Ceną za radość jest smutek. Ceną za posiadanie jest utrata. Można narzekać, lamentować i odgrywać rolę ofiary - i wielu tak robi - ale tak po prostu już jest.
Kiedy ma się osiemdziesiąt lat, nowe rzeczy się nie zdarzają, wszystkie dzieją się po raz kolejny.
Łatwo o pewność siebie, kiedy wszystko, czego się zapragnie, łatwo przychodzi.
Dzieciństwo nie jest jedynie przygotowaniem do życia, jak często uważamy myśląc o naszych dzieciach, lecz jest już prawdziwym życiem.
Fakty są to trupy, których nikt nie wskrzesi, jak nikt nie wskrzesi dnia, co przeszedł.
Ogarnięci chorobą nie umieją liczyć. Nałóg trzyma ich w garści.