
Anioł, który spadł z nieba i musiał nosić wielkie buciory, ...
Anioł, który spadł z nieba i musiał nosić wielkie buciory, aby nie ulecieć i zostać wśród nas...
Czytelnicy przyzwyczajeni są do tego, że pisarz to istota, która żyje za grosz, a mówi za milion, a nie odwrotnie.
System anachroniczny to taki, który na nowe pytania udziela starych odpowiedzi.
Umarł przywalony resztkami feudalizmu.
Życie to nieustanna strata ciepła.
Lepszy w domu groch, kapusta, niż na wojnie gąska tłusta.
Ciężka to rzecz urodzić się i nauczyć się żyć.Pozostaje mi wiele łatwiejsze zadanie: umrzeć.Po śmierci może być znów ciężko...
Całe nasze życie jest jak kamień rzucony w wodę. Nigdy nie wiemy, jakie kręgi zatoczymy naszym upadkiem, czyją
śmierć spowodujemy i kogo uzdrowimy.
Ile niepokoju wzniecimy dokoła siebie,
ile katarakt zdejmiemy ze ślepych rzek.
Słowa to tylko słowa i one rzadko zawracają z drogi kogoś, kto tego nie chce.
Powinieneś uważać, (…) bo jeszcze śmierć dogonisz.
Jeśli raz zaakceptuje się szaleństwo, można się już od niego nie uwolnić.