
Człowiek nigdy nie wie, gdzie tkwi niebezpieczeństwo, dopóki go nie ...
Człowiek nigdy nie wie, gdzie tkwi niebezpieczeństwo, dopóki go nie odkryje.
Niczego nie potrzebowała. Chciała zapaść się w nicość i odpłynąć. Zapomnieć.
-Widzisz? Patrzysz na świat w niewłaściwy sposób.
W ludziach powinno cię przyciągać to, co mają w
środku, a nie opakowanie, w którym to jest podane.
Samotne, piękne miejsce, lecz nikt, jak sądzę, objąć się tu nie chce.
- Młoda damo, czy mogę służyć chusteczką. Pani płacze.
- Och, rzeczywiście. Widzi pan, a ja myślałam, że się śmieję. Jak bardzo można się pomylić.
Itself...
But horny
happy...
Sama...
Ale zajebiście
szczęśliwa...
My, wiedzieliśmy, że trzeba umierać publicznie.
Większość ludzi gra szczerość, poddając się terrorowi poprawności.
W mieście sny nie służą człowiekowi. Zależy też jakie miasto. Im większe, tym gorsze sny.
Dobre uczynki przynoszą niekiedy zaiste zdumiewające owoce.
Życie to dochodzenie różnymi drogami do niczego.