Oboje jesteśmy dzielni. Ja zwłaszcza wtedy, jak się napiję.

 Byle kretyn może cieszyć się
życiem w wieku dziesięciu, dwudziestu
lat, ale kiedy człowiek ma sto lat,
kiedy już nie może się ruszać,
musi uruchomić swoją inteligencję.

 Wiadomość o mojej śmierci była przesadą.

 Bądźmy wdzięczni idiotom. Gdyby nie oni, reszta nigdy nie osiągnęłaby sukcesu.

 Jeżeli już o coś zabiegasz,
idź na całego, w przeciwnym
razie nawet nie zaczynaj.

 Ich cienie, jedne roztomiłe, inne nienawistne, trwają nienaruszone w mej pamięci, razem z tamtą srogą niebezpieczna i frasującą epoką.

 A czymże jest wiek siedemnastu lat, jeśli nie najdalszą granicą dzieciństwa.

 Cierpienia moralne przerastają cierpienia fizyczne o całą przepaść, jaka istnieje między duszą i ciałem.

 Pewnego dnia będziesz ekstremalnie wdzięczna, że niektóre rzeczy w życiu nie wyszły Ci tak, jak chciałaś.

 Kto zresztą wie, czy miłosierdzie nie jest najlepszą sprawiedliwością?

 Im bardziej w życiu ma się pod górkę...
tym piękniejsze będą później widoki.