
Na pewno już w życiu wymiotował, ale nigdy pieniędzmi.
Na pewno już w życiu wymiotował, ale nigdy pieniędzmi.
Choć w kościołach prawi się kazania, piorunochrony nie są tam zbyteczne.
Wszystkie niepokoje są po to, żeby ludzie lepiej rozumieli cenę pewnych rzeczy.
Dopóki ludzie istnieć będą, będą i błędy.
Niektórzy ludzie są starymi duszami od samego początku – ich spojrzenie jest zawsze skierowane w głąb. Inni walczą, krzyczą i płaczą, stawiają opór, z pewnością pragmatyk prawdopodobnie raczej poetą, są zawsze z nami, tu i teraz, na zewnątrz, płoną i opadają jak gwiazdy strzelające.
Jeśli marzysz wystarczająco mocno, wystarczająco długo, jeśli przepełnia cię wiara, twoje marzenie się spełni.
Życie to ciągła tęsknota za czymś lepszym.
Pod koniec dnia, pod koniec roku, spójrz wstecz i pomyśl sobie: było różnie. Bywało źle. Bywało może nie tak znowu najgorzej? Chyba dałam radę. Chyba dałem radę. Żyję. Nie zawiodłem przesadnie najbliższych. Nadal utrzymuję się na powierzchni. Pomogłam. Zadzwoniłem. To proste rzeczy, ale to z prostych rzeczy złożona jest codzienność. I gdy codzienność wywołuje w Twojej głowie spokój, to wtedy żadne „jutro” nie jest straszne. Właśnie takiego „wczoraj” Ci życzę.
Królik ma szansę uratować życie tylko wtedy, gdy wyjdzie naprzeciw lisowi.
-Co Cię najbardziej boli, co jest najsmutniejsze? - Rozczarowania. Bo wcale nie to, że ktoś mi pokaże, że mnie nie lubi. Wcale nie to, że ktoś mnie wkurwi. Wcale nie to, że ktoś mnie wyzwie, obrazi, odrzuci. Najbardziej bolą rozczarowania.
Masz więcej nazwisk niż kot pcheł.