
Całe życie Vladimira przypominało pracę ludzkiego serca, które myśli.
Całe życie Vladimira przypominało pracę ludzkiego serca, które myśli.
Wydaje mi się, że życie polega na tym, żeby zawsze znaleźć czas nawet, gdy go kompletnie nie ma, żeby tak najzwyczajniej usiąść z kubkiem herbaty albo kawy i poczytać dobrą książkę, i powiedzieć: to była dobra książka! Popatrzeć na kogoś z zachwytem i nie bać się powiedzieć pewnych rzeczy. Żyje się tylko raz.
Żyć bez nadziei to rzecz straszna!
(...) zawsze lepiej żyć z szaleńcem, którego znasz i wiesz, czego się po nim spodziewać, niż z szaleńcem, który dopiero przestąpił próg domu wariatów.
Cierpliwość jest garażem nadziei.
Czasem głupota okazuje się mordercza.
Tak łatwo można zniszczyć, to co układało się przez lata. Ludzie odchodzą w mgnieniu oka i chociaż wywołują mnóstwo bólu, gdy odchodzą, wspomnienia zostaną zawsze, nawet jeśli bardzo będziemy chcieli o nich zapomnieć.
Ich życie to po prostu jakiś błąd statystyczny, pomyłka mamusi.
Tylko uczestnictwo w byciu istniejącej istoty ujawnia sens w podstawie własnego bycia.
Ktoś miłowany tu przyjdzie - dobre obejmą nas ręceI będą nasze uśmiechy srebrnym błękitem dziecięce.(...)Wszystko się ku nam przybliży i w zachwyceniu ukażeDawno zgubione radości, imiona nasze i twarze.
Najgorzej jest czekać. A jeszcze gorzej nie wiedzieć, na co się czeka, albo czy w ogóle warto czekać. To jest życie.