
W życiu za wszystko się płaci. Za dobro i za ...
W życiu za wszystko się płaci. Za dobro i za zło. Za wszystko.
Życie nieczynne jest to śmierć przed zgonem.
Doświadczenie pozwala nam kierować własnym życiem wedle zasad sztuki, brak doświadczenia rzuca nas na igraszkę losu.
Każda zmiana potrzebuje trochę samotności.
Z nadmiaru światła kruszy się grudzień.
To straszne, w wieku prawie szesnastu lat odkryć, że należy się do niewłaściwego gatunku.
Ukochanie i odczucie idei bardziej ją wcieli w życie niż najokrutniejsze regulaminy.
Śmiech zabrzmiał nieszczerze jak zgrzyt metalu po szkle.
Najbardziej wyprowadzają z równowagi głupota i zmarnowane starania.
Asceta z cnoty czyni utrapienie.
Boże, daj mi samotność, bo nienawidzę ludzi.