
Czemu walczę by żyć, jeśli żyję tylko by walczyć.
Czemu walczę by żyć, jeśli żyję tylko by walczyć.
Większość ludzi żyje w ruinach swych przyzwyczajeń.
Kiedy dzieci nic nie robią - robią głupstwa.
Bądź takim rodzajem człowieka, że gdy Twoja stopa dotyka podłogi, gdy rano wstajesz, diabeł w piekle mówi: “Ooo ku*wa, wstał”.
Nie wiem, jak mam wracać do życia, w którym dzieję się tylko ja.
Im jestem starsza, tym bardziej jestem przekonana, że liczą się proste rzeczy. Nie kasa, tylko miłość. Że każdy ranek to nowy początek. Że można porozmawiać bez ściem, tarcz i szóstych znaczeń i mówić dokładnie to, co myślimy. Że stary Merc, może dać tyle samo radochy co Ferrari. Że można siedzieć pod drzewem, pić tanie wino, jeść kurczaka palcami i być bardziej szczęśliwym i pełnym, niż wpieprzając śledzia zawiniętego w pączek, w ekskluzywnej skandynawskiej restauracji, gdzie na stolik czeka się trzy miesiące...
Pamiętaj: przebaczenia nie odmawia się nikomu, ale odzyskanie zaufania to już zupełnie inna sprawa.
Każdy ma swoje drobne wady
Życie jest niewiarygodną sztuką balansowania na strunie między bólem a radością, rozpaczą a nadzieją, niepewnością a pewnością. To wyjątkowa umiejętność, którą zdobywamy dzięki upadkom i podnoszeniu się po nich niemalże w nieskończoność.
Podporządkować się, aby dokładniej nienawidzić.
Nie znać historii to być zawsze dzieckiem.