
Każde światło na Brodwayu to złamane ludzkie serce...
Każde światło na Brodwayu to złamane ludzkie serce...
Dziwne to, że nędza i ostrygi zawsze idą w parze.
Gdybyż można opancerzyć się na upokorzenia!
Nie lubię mówić o swoich problemach.
Zazwyczaj i tak nikt ich za mnie nie załatwi.
To po co? Żeby usłyszeć: ,,Nie martw się jakoś
to będzie"? To sama to sobie mogę powiedzieć.
Widocznie jednak moje życie
nie było dostatecznie ciekawe,
by ktoś chciał je ze mną dzielić.
Zastanowił się, czym jest życie i co ono znaczy; może po prostu czegoś nie zrozumiał.
Naprawdę warto żyć tylko dlatego, że życie jest krótkie. Miłość i piękno, dobro i prawda - to tylko chwilowe iskry, których lekceważy prawo calu. A teraz niech każdy weźmie to wszystko, co mu daję, należy spełniać obowiązki, marzyć, kochać, cierpieć, bawić się, myśleć - wszystko to jest życie. To jest wszystko, co mamy i co kiedykolwiek będziemy mieć.
Jestem jak fala, załamuję się tylko raz.
Każdy nosi w sobie dżumę, nikt bowiem nie jest od niej wolny. I trzeba czuwać nad sobą nieustannie, żeby w chwili roztargnienia nie tchnąć dżumy w twarz drugiego człowieka.
Za młodu drży nam serce, a na starość nogi.
Bój się tego, kto ciebie się boi, nawet gdyby był muchą a ty słoniem.