
Powoli wypływałam na powierzchnię czarnego jak smoła snu.
Powoli wypływałam na powierzchnię czarnego jak smoła snu.
Nie zając jest ważny, ale bieg. Tak naprawdę życie przypomina bieg, a nie meta. Ważne jest, jak sobie ten bieg urozmaicamy, co robimy, jak żyjemy, a nie jaki jest jego finał.
Nie wierz temu, kto wierzy wszystkim.
Jeżeli się wie, gdzie szukać, to wszędzie są zakopane jakieś szkielety.
Każdy, kto wchodzi w czyjeś życie, zawsze bowiem coś z sobą przynosi.
Ciekawe, że z pokolenia na pokolenie dzieci są coraz gorsze, natomiast rodzice coraz lepsi, a więc z coraz gorszych dzieci wyrastają coraz lepsi rodzice.
(...) dzieciaki, które garną się do sportu, to prawdziwy skarb.
To nic, że w środku wszystko poszarpane
i skręca się, i wyje, ale na zewnątrz żadnych łez, żadnych emocji, zabawa, zabawa.
Nic, co miało być zrobione, nie zostało niezrobione.
Przynajmniej być świrem to mieć jakieś własne miejsce.
Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą.