
Fryzjerzy są jak psychiatrzy. Przed nimi wcale nie trzeba się ...
Fryzjerzy są jak psychiatrzy. Przed nimi wcale nie trzeba się wstydzić.
Kiedy coś pięknego umiera, to cały świat ponosi stratę, takie jest moje zdanie.
Technicznie żyjemy w epoce atomowej,uczuciowo ciągle w epoce kamiennej.
Radość i uśmiech to lato życia.
Ciężko pogodzić się z odejściem osób, które pozostawiły po sobie tyle pięknych wspomnień.
Gdy się człowiek ukrywa i jest osaczony, moralne hamulce puszczają.
Praca chroni nas przed potrójnym złem: nudą, występkiem i głodem.
Nic tak nie uszlachetnia jak sentyment rodzinnej jedności.
Być może przeznaczenie nie istnieje, ale powinno istnieć.
Ciesz się życiem i nie porównuj go z innymi.
Gdy otworzysz oczy wydaje ci się już, że widzisz.