
Ja jestem złośliwy jak wąż chory na półpaśca.
Ja jestem złośliwy jak wąż chory na półpaśca.
Często, aby stało się to, czego pragniemy, trzeba tylko przestać robić to, co robimy.
Po prostu godzę się z faktem, że nie muszę robić tego co wszyscy. Mogę robić to, co jet dla mnie właściwe.
Cóż to za diabelska zabawa: życie!
Są straty, po których nigdy się nie otrząśniemy.
U naczelnych najważniejszy jest dotyk.
Wszystko powinniśmy robić tak, jakbyśmy robili to po raz pierwszy.
Nie ma co kurczowo trzymać się życia, które może przynieść tylko cierpienie.
Wystarczy tylko się uśmiechać, by ukryć zranioną duszę, i nikt nawet nie zauważy, że cierpisz.
Zestarzałem się. Straciłem odwagę.
Śmiech, który może znaczyć wszystko albo nic.