
(...) a tego, co ja czuję, nie puszczą w radiu, ...
(...) a tego, co ja czuję, nie puszczą w radiu, bo smutni ludzie nigdzie nie pasują.
Doprawdy, jak to miło coś umieć.
Radę, którą dajesz drugiemu, zastosuj również do siebie.
Jeśli gdzieś Żyd się ukrywa i przychodzą niemieccy żandarmi, pytając, czy tu
Żyd jaki nie mieszka – któż z resztką sumienia mógłby powiedzieć, że w imię szlachetnej zasady nie-kłamania trzeba wydać człowieka katom na pewną śmierć?
Czasami chciałbym znać istotę nocnych
myśli. Są bardzo pokrewne snom. Raz
mogę nimi kierować, a znowu kiedy indziej
robią, co chcą, i gnają przeze mnie jak silne, nieokiełznane konie.
Pomału zabijasz mnie takim postępowaniem.
Życie jest niekończącym się polem, kiedy patrzy się na nie z początku; a zaledwie na dwie piędzi długie, gdy patrzy się na nie pod koniec.
Nigdy nie wolno się zatrzymywać. Niemal każdego dnia miałem ten ból, idealizm – trochę wiary i nadziei, że jakoś to będzie lepiej. Życie bowiem jak rzeka, nigdy nie płynie wstecz, a każda chwila jest nową rzeczywistością.
Wcześniej czy później wszyscy musimy stanąć przed wyborem. Poświęcić jedno, aby zyskać coś innego. W takich chwilach najważniejsze jest nie żałować tego, co tracimy. Bo jakkolwiek wielki będzie ból straty, jest to uzasadniona cena, jaką trzeba zapłacić za dokonany wybór...
Położenie geograficzne, jak to mówią, to przeznaczenie.
Jezus nawet to, co stracone, potrafi obrócić ku Swej chwale.