Władczyń lasów

 Przeżyjemy, póki w nas żyje dziecię. Gdy dziecię w nas umrze, umrzemy my. A dziecię w nas żyje, póki w nas żyje bajka.

 Pamiętaj, że wszystko zaczyna się od marzeń. Musisz marzyć, aby spełniać swoje marzenia. Bo to nie marzenia się spełniają, ale my spełniamy nasze marzenia. Jeśli o czymś nie pomarzysz, to tego sobie nie spełnisz.

 Zawsze znajduje się droga, ale nie zawsze się na nią wchodzi. Wszystko zależy od tego, czy ktoś ją pokazał, czy ktoś ją oznaczył, czy ktoś zaprosił na nią, albo czy ktoś na nią zepchnął.

 Zawsze pamiętaj, że to, co złożone, jest tylko sumą drobnych spraw. Nikt nigdy nie patrzy w duże oczy, one są zbyt ogromne. Każdy patrzy w małe marzenia.

 Nawet jeśli z założenia jesteś zły, możesz wybrać, kim chcesz być. Nie jesteś zły, dopóki nie zdecydujesz, że nim jesteś.

 
Wiesz co się robi, jak życie dołuje?
Mówi się trudno i płynie się dalej.

 Bajki nauczyły mnie, że nawet w najciemniejszym mroku zawsze jest iskierka nadziei. Że miłość jest silniejsza od wszelkiego zła i może pokonać każdą przeszkodę. I choć bajka zawsze się kończy, jej przesłanie pozostaje w nas na zawsze.

 Ale, rzekł sobie Tygrysek, nie ma sensu być smutnym i zamykać się w sobie. Wiem, że każdy ma obowiązki. Wiem, że muszę coś włożyć do swojego pustego brzuszka. Wiem, zresztą, że nie można ominąć rowu, a wydostać się z niego już trudniej. Cóż, muszę to zrobić.

 Prawda jest jak słońce. Możesz ją na jakiś czas ukryć, ale nie zniknie. Ona jest zawsze tam, nawet jeśli nie chcesz na nią patrzeć. Zawsze znajdzie sposób, aby się pokazać.

 Najwięksi wojownicy na tej ziemi to ci, którzy nigdy nie rezygnują z miłości. Można pokonać armię, ale nie można pokonać serce pełnego miłości. Boże! Jak bardzo jestem Bogu wdzięczny, że jest dla nas miłość.