Można zmienić wiarę nie zmieniając ...
Można zmienić wiarę nie zmieniając Boga. I odwrotnie.
Odciski palca bożego nie są nigdy identyczne.
Bóg nie przemawia do nas przez gwałtowne uderzenia pioruna, lecz przez szept serca. Nie usłyszymy Go, dopóki nie przyjmujemy prawdy, że umiłowanie Boga ponad wszystko i miłość do bliźniego jako nas samych, to w gruncie rzeczy jedno.
Dużo ważniejsze od udowodnienia niedowiarkowi istnieniu Boga jest takie pokazanie mu Boga, by mógł Go dostrzec.
Głośno wołam do Pana, głośno błagam Pana.
Już przed wszystkimi wiekami Bóg wybrał dla nas wszystko, nawet krawaty.
Panie, zechciej mi dać duszę, której obcą jest nuda, która nie zna szemrania, wzdychań i użaleń, i nie pozwól, ażebym kłopotał się zbyt wiele wokół tego panoszącego się czegoś, które nazywa się "ja". Panie, obdarz mnie zmysłem humoru. Daj mi łaskę rozumienia się na żartach, ażebym zaznał w życiu trochę szczęścia, a i innych mógł nim obdarzyć.
Pan wie lepiej, co robi, niż my wiemy, co my chcemy.
Teraz raduję się w cierpieniach za was i ze swej strony w moim ciele dopełniam braki udręk Chrystusa dla dobra Jego Ciała, którym jest Kościół.
On Skała, dzieło Jego doskonałe, bo wszystkie drogi Jego są słuszne.
Nie bądź mądrym we własnych oczach, Boga się bój, zła unikaj.