Modlitwa nie jest większym wstydem ...
Modlitwa nie jest większym wstydem niż picie i oddychanie. Człowiek potrzebuje Boga tak samo, jak wody i tlenu.
Człowiek nie jest godny Boga, ale nie jest niezdolny stać się Go godnym.
Bóg jesteś moją nadzieją, moim zaufaniem od mojej młodości. Tobie poleciłem mą duszę, pochyl swoje ucho ku mnie, bądź dla mnie skalą ochronną i domem obronnym, abyś mnie zachował.
Dużo ważniejsze od udowodnienia niedowiarkowi istnieniu Boga jest takie pokazanie mu Boga, by mógł Go dostrzec.
Bóg nie zmusza nas do wiary, ale jakże cierpliwie czeka, aż otworzymy oczy! Spotkanie z Nim to nie kwestia dowodów, lecz miłości, której nauczyli nas ci, co nas wychowali.
Bóg nie umiera tego dnia, w którym przestajemy w Niego wierzyć.
Bóg jest miłością. Kto trwa w miłości, trwa w Bogu, a Bóg trwa w nim. Nie tyle my umieliśmy pokochać Boga, ile to on umiłował nas i posłał swego Syna jako ofiarę przebłaskawczą za nasze grzechy.
Krzyż nie jest znakiem, którym Bóg dodaje nam zapału, lecz znakiem, którym nas otrzeźwia.
Bóg bogaty w miłosierdzie, to zbawcze Bóg boli się z nami, staje się cierpiący, to Bóg, którego może zrozumieć człowiek cierpiący, bo sam cierpiący przemienił swoje cierpienie w dzieło zbawcze.
Bóg jest dla wszystkich i dla każdego Wielką Opatrznością, a każdy winien być dla siebie małą opatrznością.
Życie kapłanów winno być wolne od wszelkich grzechów i bardziej niż życie chrześcijan w stanie świeckim zatopione z Chrystusem w Bogu.