Syn Człowieczy nie ma miejsca, ...
Syn Człowieczy nie ma miejsca, gdzie by głowę mógł oprzeć.
Bóg nie jest złym wyrocznią. Nie jest wielkim nieznanym. Bóg jest ojcem. Ma swoje imię. Imię, które oznacza miłość i miłosierdzie.
Trzeba tylko iść naprzód, w ciemnościach trochę na oślep i próbować czynić dobrze. Jeśli zaś idzie o resztę, trwać i zdać się na Boga.
Bóg jest jedynym istnieniem, które, zanim stało się faktem, było możliwością, a stąd istotą Boga nie jest bycie, lecz stawanie się. Bóg jest nie tyle tym, czym jest, ale tym, czym się staje.
Bóg nie każe nam iść żadną drogą, której by On sam nie przemierzył i na której by nie szedł przed nami.
Niespokojne jest serce nasze, dopóki w Tobie nie spocznie.
Modlitwa jest dla duszy tym, czym jest powietrze dla ciała. Przez modlitwę granice duszy się rozszerzają, a przez nią Bóg wchodzi do nas, a my wchodzimy w Niego.
Bóg nie ma zamiaru dowodzić swojej wszędzie obecnej mocy poprzez wyjątkowe cudowne działania. On chce byśmy dostrzegli Jego mądrość i miłość w zwyczajnym biegu natury.
W Jezusie Chrystusie zaczęła się już nawet najodleglejsza przyszłość.
Boże, nie pozwól, by serce nasze zostało puste, lecz spraw - ponieważ od Twojej woli wszystko zależy - byśmy zawsze pragnęli i żyli nadzieją, i by to, czego pragniemy, było dobre i rzeczywiste, by nasza nadzieja nie była czcza.
Bóg nie jest prawdziwym Bogiem, jeżeli zadowalamy się tylko słowami, które o Nim mówimy. Musimy iść dalej: musimy zdecydować się na spotkanie z Nim, wejść w Jego obecność, zwrócić się do Niego.