Nie samym tylko chlebem żyje ...
Nie samym tylko chlebem żyje człowiek, ale człowiek żyje wszystkim, co pochodzi z ust Pana.
Nawet Chrystusowi nie udało się zadowolić wszystkich. Nie bierzmy sobie zbytnio do serca, jeśli się to nam nie udaje.
W sześciu dniach Pan stworzył niebo i ziemię, a w siódmym dniu odpoczął i wytchnął.
W zagadnieniu oglądania Boga, zda mi się, iż większą cenę ma sposób życia niż mówienia
Bóg jest miłością, a wszelka miłość pochodząca od człowieka jest tylko niewielkim odbiciem miłości Boga. Każda nasza dobroć, piękno, prawda, miłość - jest tylko niewielkim odcieniem tej nieskończonej doskonałości, która jest w Bogu.
Wierzyć w Boga znaczy wiedzieć, że miłość istnieje. A wiara w miłość oznacza wiedzieć, że Bóg istnieje. Im bardziej żyjemy w miłości, tym bliżej jesteśmy Boga.
Taka bowiem jest wola Boża, abyście przez dobre uczynki zmusili do milczenia niewiedzę ludzi głupich.
Bóg nie jest czymś, co można zrozumieć. To nie jest prawda, która może być utrwalona, zrozumiana, zainskrybowana w mózgu. Bóg to jest coś niewiadomego, co można jedynie odczuwać, ale nie zrozumieć, co można jedynie kochać, ale nie znać.
Bóg nigdy nas nie opuszcza, nawet jeśli my nieustannie, świadomie czy nieświadomie, opuszczamy Go. Jest cierpliwy, zawsze czeka na nasz powrót, cierpliwie znosi naszą nieobecność.
Messis quidem multa, operarii autem pauciżniwo wprawdzie obfite, ale robotników mało.
Bóg nie jest czymkolwiek co jest większe. Bóg jest tym, co jest bardziej intymne. Wierny Bogu, wierny sobie, wierny innym. Trójkąt, który nigdy się nie zmienia.