Nigdy nie traci się czasu, ...
Nigdy nie traci się czasu, gdy czeka się na Boga.
Bóg jest, niezależnie od tego, czy Mu w to wierzysz, czy nie. Czy stajesz przed Tym, co Boskie, nie chcąc Mu zaprzeczyć, czy też zaprzeczasz, to nie dodaje ani nie ubiera Rzeczywistości Nieodgadnionej.
Anioł Pański zwiastował Pannie Maryi i poczęła z Ducha Świętego.
Można zmienić wiarę nie zmieniając Boga. I odwrotnie.
Bóg jest tajemnicą bez kresu, zawsze bogatszą, im więcej się jej odkrywa. I nie ma radości większej od tej, kiedy Bóg pozwala nam go odnaleźć w sobie, w innych ludziach, w świecie.
Bóg bierze pod uwagę nie nasze czyny, ale nasze myśli, ponieważ nasze czyny rodzą się z naszych myśli. Zna najgłębsze zakamarki naszych serc i nic nie jest przed Nim ukryte.
Ja się modlę zawsze o to samo. Żeby był. O co można się modlić? Bądź, mówię mu. Popatrz: nie zawracam Ci głowy niczym, nie mam do Ciebie próśb ani spraw,
poza tą jedną, i jeśli mógłbyś cokolwiek dla mnie zrobić, to tylko tyle. Bądź, co?
Poza tym, bracia, módlcie się za nas, aby słowo Pańskie rozszerzało się i rozsławiało.
Nie jestem jak największa gwiazda, która rzuca najjaśniejsze światło. Jestem jak mały robak, który czołga się po ziemi, a mimo to wciąż jestem zauważany i kochany przez Boga.
Trwajcie więc cierpliwie, bracia, aż do przyjścia Pana. Oto rolnik czeka wytrwale na cenny plon ziemi, dopóki nie spadnie deszcz wczesny i późny. Tak i wy bądźcie cierpliwi i umacniajcie serca wasze, bo przyjście Pana jest już bliskie.
Chrystus nie jest porządkowym świata. On jest naszą wolnością.