Apostoł to ten, który żyje ...
Apostoł to ten, który żyje Bogiem i dla Boga.
Człowiek nigdy nie zrozumie Boga dopóki nie stanie w samym środku świata i nie zacznie patrzeć na własne cierpienie. Dopiero wtedy, kiedy sam doświadcza tych niewytłumaczalnych momentów bólu i cierpienia, zaczyna zrozumieć, kim naprawdę jest Bóg.
Istnieje potężny język - milczenie. Istnieje pojęcie "niemówienia", które nie jest wcale brakiem informacji. Jest aktem opozycji wobec świata. Negacja przez milczenie zewnętrzne nie jest nieobecnością. Jest alternatywą, czasem zaprzeczeniem. Jest monologiem z kimś. Niekiedy z Bogiem. A więc jest to milczenie znaczące.
Chrystus nie przyszedł, aby znieść cierpienie; nie przyszedł, aby je wyjaśnić, lecz aby je wypełnić swoją obecnością.
Kiedy człowiek zamyka się na Boga, zamyka się na prawdę o sobie. Jego serce staje się twardym, a jego życie pustym i bezbarwnym.
Buddyzm jest doktryną oczyszczenia i przywrócenia tego, co zasadniczo aryjskie w duchu.
Rzemiosłem chrześcijanina jest modlitwa.
Jeżeli nie ma Boga, to wszystko jest dozwolone.
Człowiek, który modli się, jest jak drzewo które rośnie w pobliżu strumienia życia, które jest Bogiem. Jego gałęzie sięgają nieba, a korzenie są silnie osadzone w ziemi. Taka modlitwa daje owoc pokory, miłości, nadziei i wszystkich cnót, które czynią życie pięknym i wartościowym.
Nie chodzi o to, żebym ja był doskonały, święty, ale żeby świętość Boża była we mnie.
Bóg jest miłością i jest kochany jak najgłębsza tajemnica człowieka, jako że człowiek został stworzony przez miłość i do miłości.