Nie może mieć Boga za ...
Nie może mieć Boga za Ojca, kto nie ma Kościoła za matkę.
Bóg i diabeł są u steru, przeważnie to Bóg, ale jeżeli Bóg odwróci swój wzrok, diabeł bierze ster niezależnie od prędkości jachtu; zawsze jest obecny, skryty na dnie.
Ludzkość dzisiaj dlatego błądzi, że uważa, iż wystarczy pracować dla siebie miast dla Boga.
W mojej głowie odzywa
się stare porzekadło: z czego śmieje się Bóg? Odpowiedź:
z ludzkich planów.
Bóg nie jest tylko jednością, jest też nieodzowną społecznością, gdzie odwieczna miłość Ojca do Syna staje się tchnieniem, który jest Duchem Świętym, a który stawia Człowieka w centrum tej miłości.
Gdy Bóg chce ludzi ukarać, to odbiera im zmysły. A skoro nieraz odbiera mi zmysły, to chyba chce mią za coś odpokutować. Ale ja siebie dobrze czuję bez swoich zmysłów. Ja nie potrzebuję swoich zmysłów. Ja się cieszę, że Bóg mi odbiera zmysły. Bo ja w końcu jestem swoimi zmysłami, a nie tymi zmysłami, którymi jestem dla innych, dla Natury.
Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą. Błogosławieni pokój czyniący, albowiem oni będą nazwani synami Bożymi.
Bóg nie zsyła nam rzeczy, których nie możemy znieść. Każde doświadczenie, przez które przechodzimy, jest narzędziem, które On używa, aby nas ukształtować.
Bóg to nie uberzenie. Bóg to miłość, współczucie. Bóg jest mocą o której człowiek może tylko marzyć. Bóg daje nam siłę, by przetrwać najcięższe próby, Bóg przypomina nam o delikatności kiedy stajemy się zbyt mocni. W swojej dobroci, Bóg uczy nas pokory, w swojej mocy, Bóg uczy nas siły.
Bóg daje chleb temu, kto nie ma zębów.
Człowiek musi wołać do Boga i nazywać Go Ojcem tak długo, aż Bóg stanie mu się rzeczywiście ojcem.