Nędzarz - człowiek, którego nie ...

 Jestem tylko gońcem, który niesie opieczętowane dary do nieznajomych ludzi.

 Zastanawiałam się, jak długo jeszcze będę tak cierpieć. Może pewnego dnia, za kilkadziesiąt lat – jeśli ból miał zelżeć kiedyś na tyle, żebym mogła lepiej go znosić – uda mi się ze spokojem wspominać te kilka krótkich miesięcy składających się na najszczęśliwszy okres w moim życiu. Wspominać, wdzięczna za to, że poświęcono mi choć trochę czasu. Że dano mi więcej, niż prosiłam, i więcej, niż na to zasługiwałam. Cóż, może pewnego dnia miało być mi dane tak to oceniać.

 Pozbieraj myśli
Dokończ, co zacząłeś
Poznaj wszystkich od nowa
Głoś wszystkim prawdę
Dawaj poczucie bezpieczeństwa

A na koniec...

Zdechnij!

 Tam, gdzie inni ślepo podążają za prawdą, ty pamiętaj że nic nie jest prawdą.

 Za dużo myślę przed snem. Zbyt często o rozmowach, które zapewne się nigdy nie odbędą. Zbyt często o zdarzeniach, które pewnie nigdy nie będą miały miejsca. Zbyt często o miejscach, które przywołują wspomnienia.

 Człowiekowi często zdaje się, że się już skończył, że się w nim nic więcej nie pomieści. Ale pomieszczą się w nim jeszcze zawsze nowe cierpienia,
nowe radości, nowe grzechy.

 Nie sądź ludzi po zachceniach, ale prawdy szukaj w czynie.

 At sixty man learns how to value homekoło sześćdziesiątki człowiek uczy się cenić dom.

 Człowiek jest tym, co zje.

 Ludzie boją się tego, czego nie rozumieją.