
Człowiek jest najgorszym źródłem prawdy o sobie.
Człowiek jest najgorszym źródłem prawdy o sobie.
Nie wiem, czy jest gdzieś limit cierpień
przypadający na jednego człowieka.
Podobno dostajemy ich tyle ile
jesteśmy w stanie udźwignąć.
Ludzie zbyt nisko cenili samych siebie i dlatego pewnego dni,
już przed wiekami zaczęli podawać się za świadectwa
i tytuły, by móc sobie samym spojrzeć w oczy.
Czasami lepiej jest kogoś, komu nie ufasz, mieć pod ręką, żeby go nie spuszczać z oka.
Ludzie uważają, że czas jest ważny, ponieważ sami go wymyślili.
Nie rozliczajmy innych. Rozliczajmy siebie.
Nie bądź obłudnikiem wobec ludzi i zwróć uwagę na swoje wargi!
Od człowieka żąda się tylko, by przynosił pożytek ludziom: jeśli po trafi wielu, a jeśli nie - to choćby nielicznym, a jeśli nie - to choć by najbliższym, a jeśli nie - to choćby samemu sobie.
Zbyt wielu ludzi wydaje pieniądze, których NIE ZAROBILI, na rzeczy, których NIE POTRZEBUJĄ, by zaimponować ludziom, których nie lubią.
Człowiek kultury to człowiek, który pozwala i pomaga wszystkiemu róść według ładu właściwego dla tożsamości każdego bytu.
I cóż dalej, szary człowieku?