Wściekamy się na siebie, ale czasem warto sobie zadać pytanie: ...
Wściekamy się na siebie, ale czasem warto sobie zadać pytanie: czy gdyby tej osoby zabrakło jutro, czy ja nie będę tęsknić?
Małomówne osoby są w rzeczywistości bardzo rozmowne, gdy trafią na właściwe towarzystwo.
Od siebie trzeba chcieć dużo i ludziom dać jak najwięcej.
Chcesz aby cię lubiano, nie staraj się o to.
Najważniejszą rzeczą jest sprawianie radości bliźnim; to najlepsze, co można uczynić na tym świecie.
Jestem strasznym nadwrażliwcem. Bycie nadwrażliwcem to chodzenie po cienkiej linie: jest euforia, czyli nagła radość z drobiazgów albo depresja, czyli załamanie i upadek. Niektóre rzeczy widzę trzy razy mocniej niż inni. Tak jak zauważam różne piękne sprawy, tak widzę syf, którego ludzie nie zauważają. Wrażliwość, która daje mi masę możliwości, musi ze mnie wyjść. Jak zaczynam ją w sobie kumulować, to jest źle.
Ludzie mogą cię tylko zranić i rozczarować- jeśli im na to pozwolisz.
"Chcemy iść tak, jak należy? Jeśli tak, to wejdźmy na drogę, która jest najbliżej nas. Wyryj sobie mocno w pamięci to, co Ci teraz powiem: chcemy niekiedy być dobrymi aniołami, a zapominamy o tym, że trzeba być dobrymi ludźmi."
Głupiec uważa przypadek za szczęście.
Każdy powinien mieć kogoś, z kim mógłby szczerze pomówić, bo choćby człowiek był nie wiadomo jak dzielny, czasami czuje się bardzo samotny.
Powiedz komuś w twarz co ci się w nim nie podoba, a usłyszysz jaki naprawdę jesteś.