
Ona nie potrafiła zostać, ja nie potrafiłem jej zatrzymać, obydwoje ...
Ona nie potrafiła zostać, ja nie potrafiłem jej zatrzymać, obydwoje byliśmy równo porąbani
i dźwigaliśmy nadbagaż przeszłości.
Ludzie zapomną o tym, co powiedziałeś, ludzie zapomną
o tym, czego dokonałeś, ale ludzie nigdy nie zapomną tego,
jak dzięki tobie się czuli.
Ludziom można dawać szansę, kilka szans, sto, dwieście. Ale przychodzi moment, kiedy wyczerpują się baterie. Padają akumulatory wiary, że coś się zmieni na lepsze. Wtedy dojrzewamy do tego, że kolejna szansa nie zmieni biegu rzeki, nie przemówi do serca.
Kto czyta książki, żyje podwójnie.
Zazdrosnego człowieka tylko płacz bliźniegodo śmiechu pobudzić potrafi.
Zgięte kolana i złożone puste ręce są pierwotnymi gestami wolnego człowieka.
Ideał dany jest człowiekowi po to, aby wyraźniej widział swą nieudolność.
Gdy chodzi o sprawy ludzkie, nie śmiać się, nie płakać, nie oburzać się, ale rozumieć.
Człowiek, który chce być tylko człowiekiem, szybko nim przestanie być.
Może rzeczywiście dopiero po ciężkim kryzysie człowiek poznaje siebie naprawdę, może trzeba dostać w kość, żeby zrozumieć, czego właściwie chce się od życia.
Nigdy nie wiadomo, co człowieka spotka.