Życie to bankiet i większość biednych frajerów głoduje na śmierć.

 Twoje zdrowie, mała.

 Kiedyś patrzyliśmy w niebo i zastanawialiśmy się, jakie jest nasze miejsce w kosmosie. Teraz patrzymy pod nogi i gdybamy, czy jest dla nas miejsce wśród piachu.

 Los bywa przewrotny, czyż nie?
Jednego dnia grzęźniesz w problemach
nie do rozwiązania i nagle w mgnieniu oka
chmury ustępują i cieszysz się życiem na nowo.

 Mężczyzna, który nie spędza czasu z rodziną, nigdy nie będzie prawdziwym mężczyzną.

 Dla ciebie jestem ateistą, dla Boga – konstruktywną opozycją.

 Jeżeli zaczniesz się przejmować porażkami, rozpadniesz się na kawałki.

 – Skoro jestem już na wolności, wolałbym, żebyśmy mówili sobie per pan.
– Nasz klient – nasz per pan.

 Co zrobisz, gdy ktoś ci przystawi nóż do szyi, a ty akurat dostaniesz czkawki?

 Kurczę, nie mówisz poważnie.
Ależ tak. I nie nazywaj mnie kurczakiem.

 Wszędzie dobrze ale w domu najlepiej.