Hipokryzja jest hołdem składanym cnocie.
Hipokryzja jest hołdem składanym cnocie.
Całe życie filozofa nie jest niczym innym jak medytacją nad śmiercią.
Najtrudniej zrozumieć najbardziej oczywistą rzecz: że istnieje rzeczywistość podobna do nas, której istnienie łączymy z naszym własnym. Żyjemy, przeżywamy, ale stosunek do nas samych i do świata, w którym żyjemy i pragniemy żyć, czujność umysłowa, której nadajemy znaczenie, zatem stracić pojęcie, że jesteśmy jedno z tym, co nazywamy naszym „ja”.
Człowiek ma z gruntu inną naturę niż zwierzęta. Zawiera się w niej władza samostanowienia opartego na refleksji i przejawiającego się w tym, że człowiek działając wybiera,co chce uczynić. Władza ta nazywa się wolną wolą.
Decyzje o tym, co jest realne, a co nie, zależą od naszej teorii o istnieniu. Takie decyzje są trudne, ponieważ należy zrozumieć, że istnienie nie jest oczywistym faktem, a ci, którzy traktują je jako takie, popełniają błąd metafizyczny.
Człowiek stworzony jest na to, by szukać prawdy, a nie by ją posiadać.
Forma jest tym, co nadaje pewną jedność złożonym przymiotom i zjawiskom.
Ja nie umieram; ja wstępuję do życia.
My i nasze czyny jesteśmy dłużnikami śmierci.
Filozofem może być również ten, dla którego ludzie są równie ważni jak myśli.
''Nie jesteś w stanie pomóc komuś, kto nie jest gotów przyjąć twojej pomocy.''