
Nie ważne jak bardzo byłeś pijany, ważne że zraniłeś człowieka. ...
Nie ważne jak bardzo byłeś
pijany, ważne że zraniłeś człowieka.
Bo gdy wytrzeźwiejesz on może na Ciebie nie czekać.
Nie zdajemy sobie sprawy, jak bardzo świadomość kształtuje naszą percepcję świata, kiedy jesteśmy we wnętrzu niej. Musimy wyjść poza naszą własną świadomość, aby zobaczyć, jak bardzo jest ona ograniczona.
Drwić sobie z filozofii, znaczy naprawdę filozofować.
We wszystkich rzeczach zachowaj wolność ducha i patrz, dokąd cię on prowadzi.
Nie jesteśmy tym, co wiedzą o nas inni. Nie jesteśmy nawet tym, co sami o sobie wiemy. Jesteśmy tym, co sami o sobie myślimy.
Drogi mi Platon, drogi Sokrates, ale jeszcze droższa prawda.
Nasz niemal natychmiastowy zapomnienie o teraźniejszości żyje w każdym niewidzialnym punkcie czasu, którego jesteśmy świadomi, długość 'punktu' jest taką, jaką ją sami definiujemy.
My i nasze czyny jesteśmy dłużnikami śmierci.
Prawda jest rzeczą tak subtelną, że poza samym spekulowaniem o niej, nie pozostaje nic innego, co można by o niej powiedzieć.
Czy to nie smutne, że większość ludzi musi zachorować, by zdać sobie sprawę z cudowności życia? (z książki Świat Zofii)
Niektórzy ludzie tak wstydzą się samego siebie i nienawidzą swej osobowości, że wolą być tym drugim po alkoholu.