
Myślę tylko, że ostatecznie lepiej być sangwinikiem, człowiekiem działania - ...
Myślę tylko, że ostatecznie lepiej być sangwinikiem, człowiekiem działania - a jeśli już się bawić, to tak, żeby lustra trzaskały.
Przeczytaj to i przytul mnie.
Znakomitość jednostki zależy przede wszystkim od cezur, które potrafi przeciąć, od odnowy, której zdoła dokonać, niwecząc dzieło przeszłości, jakie w sobie nosi.
Wszyscy jesteśmy szaleńcami, którzy mieli swoje chwile jasności. Wszyscy ci, którzy myślimy, że jesteśmy przez chwilę normalni, jesteśmy szaleni.
Zapewne, była to gra - ale ta gra go stwarzała i stwarzała także sytuację.
Tłumy jednostek szukają proroka, ale najczęściej znajdują Führera.
Ból powoli ustępował, lecz
pozostała tęsknota. Przed nią nie było ucieczki.
Może... jedyna pożądana zmiana to taka, żeby już przestać cokolwiek zmieniać.
Tak właśnie przychodzi się na świat. Krew, krew i krzyk!
Nie zawsze trzeba szczęścia w świecie szukać. Nieraz nie wie się, że ono czeka tu, na miejscu, na ciebie.
Nic nie trwa wiecznie, no może poza powszechną głupotą.