
Filozofował, życie pójdzie tak, jak szło zawsze, to znaczy kiepsko.
Filozofował, życie pójdzie tak, jak szło zawsze, to znaczy kiepsko.
(…) życie to film z jednym tylko ujęciem, nie ma dubli.
Musimy zacząć iść, zanim zaczniemy biec.
Ja tam wyszłabym za siebie bez wahania.
Nawet stojąc w miejscu, można zabłądzić.
Doczesność to wszystko, która upływa, przemija — i nic się po niej nie zostaje.
Przeszłości już nie ma, przyszłości jeszcze nie. Liczy się tu i teraz, choć tak łatwo o tym zapominamy.
Też nie jestem geniuszem, ale są granice niedorozwoju technicznego.
Czas przemija nawet wtedy, kiedy
wydaje się to niemożliwe. Nawet wtedy,
kiedy rytmiczne drganie wskazówki
sekundowej zegara wywołuje pulsujący ból.
Nie jesteśmy w stanie uchronić ludzi przed popełnianiem błędów, a świata przed złem.
Nasza cywilizacja prędzej upadnie od własnej obojętności niż na skutek ataku z zewnątrz.