Filozofował, życie pójdzie tak, jak szło zawsze, to znaczy kiepsko.
Filozofował, życie pójdzie tak, jak szło zawsze, to znaczy kiepsko.
Bieda jest różnorodna, a bogactwo podobne do siebie, bo markowe.
-Cześć, czołem.
-Czołem, cześć, nie daj się zjeść.
Świat należy do tych, którzy go biorą.
Zaraz będzie deszcz... Jeśli już nie pada.
Jesteś moją miłością, serce moje. Złamane serce, co prawda...
Są tanga, żeby cierpieć, i takie, żeby zabić...
Używajcie głowy, bo wam zardzewieje.
Nigdy i nic nie żałuj, bo to, co było, czymś Ci służyło. Głupstwem jest cierpieć z powodu tego, co było, bo to, co było, jest kroplą w morzu tego, co jeszcze może być.
Była w tym okrutna ironia, że aby ocalić ludzi, trzeba zniszczyć kościół.
Czy jakakolwiek inna zasadzka może się równać z zasadzką miłości?