
- Francisco, jaki człowiek jest najbardziej zdemoralizowany? - Ten, który ...
- Francisco, jaki człowiek jest najbardziej zdemoralizowany?
- Ten, który nie ma celu.
Czuję też motylki w brzuchu. Chyba, że to nagły atak grypy żołądkowej.
Nie przynosimy niczego na ten świat, a już bankowo niczego nie zabieramy.
Imbecyle - powiedziała szeptem. - nigdy nie zapominaj, że mężczyźni to imbecyle.
Kiedy myślimy o przeszłości, to odrzucamy teraźniejszość. Ale kiedy żyjemy w teraźniejszości, to wtedy trzymamy w swych rękach przeszłość. Czasu nie można oddać.
Bo skoro człowiek ma na tym świecie ledwie chwilę,to marudzenie wydaje się stratą czasu.
Miłość jest jak gwiazda biegnąca po niebie, jak zjawienie, które tylko raz się zdarza. To jest coś więcej niż uczucie, to jest siła, która porusza światem.
Jeszcze nigdy nie spotkałem człowieka, który by nie chciał być sobą. Nawet kiedy chcą być kimś innym, nadal jest to pragnienie ujawnienia samego siebie.
Czasem gdy musimy z
kogoś zrezygnować, najtrudniej sobie
uświadomić, że nigdy nie był nam przeznaczony.
Mówi się, że wojna to śmierć. Dla mnie wojna jest jak nowy szef, który oczekuje niemożliwego.
Nie porównuj go z innymi. Nie każ mu naprawiać błędów, które inni popełnili.