
Można mieć wszystko, a tak na prawdę nie mieć nic.
Można mieć wszystko, a tak na prawdę nie mieć nic.
Daremnie walczyłem ze sobą.
Nie poradzę, nie zdławię mego uczucia. Pozwól mi, pani, wyznać, jak gorąco cię wielbię i kocham.
A wówczas pozdrowił Śmierć
jak starego przyjaciela i poszedł
za nią z ochotą, i razem, jako równi
sobie, odeszli z tego świata.
Kochałem go, bo był jedyną znaną mi osobą na tyle głupią, by uważać mnie za geniusza.
Pewnych rzeczy lepiej nie wyciągać na światło dzienne.
- Sprawiam ci ból? - spytał łamiącym
się głosem i spojrzał na nią bezbronnie.
- Tylko wtedy, kiedy mnie zostawiasz - odparła i wtuliła się w niego. - Nie opuszczaj mnie nigdy więcej.
Zamiast zastanawiać się, czy ktoś nas pokochałby takimi, jakimi jesteśmy, powinniśmy zapytać siebie, czy my sami się kochamy. Jeżeli nie potrafimy kochać samych siebie, jak możemy oczekiwać, że zrobi to ktoś inny?
Lepiej jest patrzeć w niebo, niż w nim żyć.
Miej nawet mały rozum, ale swój.
Kiedy wykluczy się niemożliwe, to co pozostanie, choćby całkiem nieprawdopodobne, musi być prawdą.
Sam nie wiem co o tym myśleć -
powiedział król Dezmod gdy przyłapano
go na oszukiwaniu w karty.