Bary i cmentarze pękają w szwach od niezastąpionych przyjaciół.
Bary i cmentarze pękają w szwach od niezastąpionych przyjaciół.
Bezmyślność zabija. Innych.
Stałam się samotną wyspą.
Spustoszoną wojną ziemią, na której nic
nie rośnie i gdzie horyzont jest nagi. Tak to ja.
Nie trzeba należeć do Gryffindoru, żeby stawić czoła przeciwnościom losu, wystarczy mieć odwagę, by być prawdziwym sobą. A to jest najprawdziwsza odwaga, jaką znam.
Dziecięca pasja jest kapryśną i niewierną kochanką.
Marzenia czekają na odkrycie w
tym, co porusza nas do głębi, co kochamy
- jakieś miejsce, fragment książki, filmu, obraz.
Przestraszyłem się bardzo, ale nie śmierci i nie tego, co po śmierci,lecz tego, co przed śmiercią.
Dobro musi być świadomym wyborem, a nie jedyną możliwością...
I zniknął. O tym, że w ogóle tutaj był świadczyły zaparowane od naszych oddechów szyby.
Rzeczywistość bywa złośliwa.
Więc czepiamy się kurczowo tego, kogo boimy się stracić.