
Bary i cmentarze pękają w szwach od niezastąpionych przyjaciół.
Bary i cmentarze pękają w szwach od niezastąpionych przyjaciół.
Przypadek to tylko bat, którym przeznaczenie popycha to, co nieuchronne, do przodu.
Niszczenie tego, czego nie można osiągnąć jest najgorszym ludzkim grzechem.
Czekam na kogoś, kto sprawi, że poczuję się jakbym była byłą 3 metry nad niebem.
I uświadomiłem sobie, że przed "później" jest "teraz", którym należy się zająć.
Jaki jest sens życia Leonard?
Śmieje się to proste pytanie, mój
synu, życie ma taki sens, jaki mu nadasz.
Nienawidzę(...) używania braku komunikacji jako środka komunikacji.
Dom to oglądanie księżyca
wschodzącego nad szałwią i
towarzystwo kogoś, kogo
można przywołać do okna,
żebyście obejrzeli to razem.
Dom jest tam, gdzie tańczysz
z innymi, a taniec to życie.
Wspomnienia. To pajęczyny, w które łapie się umysł. Możesz próbować je odganiać. Ale coś zawsze zostaje.
Nie można stworzyć miłości z niczego.
Czasami nie ma żadnej różnicy między ocaleniem i potępieniem.