
Dobra, dobra. Żarty na bok - Powiedział król Dezmod gdy ...
Dobra, dobra. Żarty na bok -
Powiedział król Dezmod gdy wśród
uczty goście zaczęli nagle sinieć i umierać.
Człowiek dojrzewa wtedy, gdy
spogląda wsteczi chce zmienić różne rzeczy.
Historie miłosne zaczynają się
szampanem, a kończą wywarem z rumianku.
Co to? Tylko książki?
Ludzie, którzy nie kochają książek nigdy tego nie zrozumieją.
Jeśli odwrócisz się do mnie plecami, nie
zostawisz mi wyboru, też będę musiał się odwrócić.
Tylko tak dalej, a staniemy się przeciwnikami.
U mnie arogant natychmiast pozna sam, jak arogancja smakuje.
Medal ma zawsze dwie strony- dobrą i nie najgorszą.
Może zasługiwała na to, żeby o niej zapomniano.
Jednak ja nie potrafiłem o niej zapomnieć.
Jeśli weźmie się dwoje ludzi, dorzuci nieuniknione górki i dołki i wszystko razem pomiesza, to choćby para bardzo się kochała, nie uniknie konfliktów.
Wszyscy jesteśmy daleko od domu. Zaszliśmy zbyt daleko.
Najlepsze antidotum można stworzyć
dopiero wtedy, kiedy pozna się dobrze truciznę.