
Dobra, dobra. Żarty na bok - Powiedział król Dezmod gdy ...
Dobra, dobra. Żarty na bok -
Powiedział król Dezmod gdy wśród
uczty goście zaczęli nagle sinieć i umierać.
Gdy ktoś cię denerwuje,
to najczęściej oznacza, że jest
obsadzony z złej roli i w tej roli nie
pasuje do twojego scenariusza. Zmień mu rolę.
Sztuka rządzenia ludźmi jest umiejętnością mówienia kłamstw przy pomocy prawdy.
Kochałem go, bo był jedyną znaną mi osobą na tyle głupią, by uważać mnie za geniusza.
Lecz ja jestem człowiekiem poważnym. Tak. Nie mam czasu na marzenia.
Dom to oglądanie księżyca
wschodzącego nad szałwią i
towarzystwo kogoś, kogo
można przywołać do okna,
żebyście obejrzeli to razem.
Dom jest tam, gdzie tańczysz
z innymi, a taniec to życie.
Gdyby zaświaty miały osobowość, z pewnością byłyby próżnym skurczybykiem.
On był równie delikatny jak jesienny
motyl czekający, aż zniszczy go pierwszy mróz.
Ile może być krzyku w milczeniu?
Najbardziej przeraża mnie to, że ciebie nie ma, a ja nadal muszę oddychać.
Rzecz zawsze sprowadza się do dwóch możliwości. Zacząć żyć albo zacząć umierać.