(...) mieć życzliwego Anioła Stróża to istna wygrana na loterii.

 Często kocha się "z przerwami". To znaczy czasem jest tak, że aż brzuch boli i oczy pieką, a czasem jest tak, "że można wytrzymać" i w ogóle myśli się mocno o czym innym.

 Często jest tak, że co cenne i stracone, po odnalezieniu jest inne, niż gdy je zostawiłaś.

 Lepiej mieć serce na dłoni,
niż trzymać je głęboko w środku.

 Myślę, że małe dziewczynki są o wiele sprytniejsze od małych chłopców.

 Wypowiedz życzenie, zanim zgaśnie ostatni promień słońca. Podobno wtedy się spełni.

 Może wariat to po prostu członek jednoosobowej mniejszości.

 Czuł, że wciąż błądzi w ciemności: wybrał drogę, ale wciąż oglądał się za siebie, zastanawiając się, czy nie odczytał źle znaków, czy nie powinien pójść inną drogą.

 Nieszczęście lubi, gdy mu nadskakiwać (...). Ja wolę pluć mu w twarz.

 Chciałabym wiedzieć, co zrobić, by móc przebywać z ludźmi, których kocham, nie obawiając się, że wymażę im siebie z pamięci.

 Nie smakiem rozkoszuje się podniebienie, ale wspomnieniem.