
Ludzie często domagają się prawdy, ale rzadko lubią jej smak.
Ludzie często domagają
się prawdy, ale rzadko lubią jej smak.
To śmieszne, że coś może się
rozgrywać niemal na oczach ludzi,
a oni i tak wyciągną fałszywe wnioski.
Ale trudno się dziwić, skoro wszystko
ma dwie strony, a ludzie zwykle widzą
tylko tę jedną - zewnętrzną.
Zawsze jest coś, czego nie powinno być.
Garbaty nigdy nie widzi swojego garbu.
[...] odchodzimy z tego świata, kiedy brak nam już łez.
Gdy zbliża się śmierć, wszystkie stworzenia okazują się zdolne do przemocy.
Kiedy kobietę trzyma przy życiu czyjaś miłość, i nagle ta miłość zostaje jej odebrana, żeby nie umrzeć, musi zamienić to uczucie na inne, równie silne: nienawiść.
Miłosne związki to jak książki. Są początki historii, które znamy na pamięć, ale czym bliżej do środka, tym mniej przewidywalne stają się rezultaty. A końcówka? Końcówka zawsze jest niewiadomą.
Trudno ufać komukolwiek,
gdy wszyscy wokoło zawodzą.
Nikt nie zobaczy łez przez wnętrze płynących i
nikt nie usłyszy skargi z warg zaciśniętych głucho.
Kiedy ktoś zostaje porzucony, wątpi w swoją zdolność do zatrzymywania przy sobie ludzi, nawet przyjaciół.