Kobiety są jak pieniądze. Nielicznym dają szczęście, licznych okradają z ...

 Najdoskonalszą definicją ojczyzny jest biblioteka.

 Bogatych łuczywo kusi, śmierć koseką nad ich głowami kręci, ubogich życie rychło przepędza jak powietrze, przerzedzone ważkami.

 Taką ja mam po ojcu zasadę życiową: Boso, ale w ostrogach.

 Jak łatwo nam poczuć się tą jedyną i jakież zdziwienie, kiedy się nią być przestaje.

 Zło jest jak bumerang – szybko wraca do osoby, która je wysłała.

 Żaden człowiek nigdy nie pokocha tej osoby, którą powinien.

 Doszłam do wniosku, że w życiu nie ma żadnych ustalonych zasad. Robisz to, co musisz, żeby przetrwać. Jeśli to oznacza ucieczkę od miłości twojego życia, żeby zachować zdrowie psychiczne, to tak robisz. Jeśli to oznacza złamanie czyjegoś serca, żeby nie złamało się twoje, robisz to. Życie jest skomplikowane - zbyt bardzo, żeby były rzeczy pewne. Wszyscy jesteśmy rozbici. Podnieś osobę, potrząśnij nią i usłyszysz grzechot ich rozbitych kawałków. Kawałków, które rozbili nasi ojcowie, nasze matki, nasi przyjaciele, znajomi albo ukochani.

 Pewne rzeczy nigdy nie
umierają; one cichną na
jakiś czas, ale nigdy nie umierają.

 Nie potrzeba uczenia się lecz oduczenia się, nie talentu lecz odwagi.

 Zawsze miał się potknąć o ten sam korzeń drzewa i upaść; nigdy nie docierał (...) na czas.