Ból po stracie jest tak silny, jak silna była więź.
Ból po stracie jest tak silny, jak silna była więź.
Błogosławione niech będą moje
porażki! Zawdzięczam im wszystko, co wiem.
Poczułem, że piękna nie należy
przeżywać, że pięknem należy żyć.
Piękno musi być jak powietrze -
potrzebne i nieuświadamialne, póki jest.
Jestem w sobie, reszta to fikcja.
Odwróciła się tylko i popatrzyła na mnie tak,jakbym byłą najgorszym gatunkiem zdrajcy.I właśnie tak się czułam.
Tylko takie miasta są coś warte, w których można się zgubić.
Tam, gdzie jest życie, jest jednak i nadzieja...
Gdzieś w środku, na dnie duszy, wyrosła we mnie myśl, że skoro już spostrzegłem, że nie jestem tym, za co siebie uważałem, to teraz powinienem poszukać prawdziwego „ja”. Przyznam, że w głębi siebie poczułem jakieś wytchnienie. To zrozumienie przyniosło mi ulgę.
- Już jestem twój. Co ze mną zrobisz?
- Ukryję cię tam, gdzie nie spotka cię nic złego.
Odwieczne pytanie: kto przechodzi
większe katusze, człowiek w kiepsko zawiązanym krawacie czy ludzie skazani na jego widok?
Rozbić jest łatwo, uświadamiam sobie. Prawdziwą sztuką jest scalić.