
Miłość nie jedno ma imię i nie sądźcie, abyście nie ...
Miłość nie jedno ma imię i nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni.
Na filmowych pogrzebach musi padać, a życie imituje sztukę.
Na nasze spotkanie składa się więcej niż tylko jeden przypadek, jesteśmy dwoje. Od stóp do głów z jednej miłości. Wróć to ja każdą gwiazdą, każdym deszczem, cieplem, dniem...
Kim jesteś, obcy człowieku, żeby mi mówić, co mogę, a czego nie mogę robić?
Zbyt mnie straszyli i teraz
niczym już przestraszyć nie są w stanie.
Oczywiście wiem, że trzeba za coś żyć. Ale trzeba też żyć dla czegoś.
Słońce jest aroganckie, odwraca się od nas plecami kiedy tylko się nami zmęczy. Księżyc jest lojalnym towarzyszem. Nigdy nie odchodzi. Zawsze jest na miejscu, przygląda się oddany, widzi nas w naszych jasnych i ciemnych chwilach, nieustannie się zmienia, zupełnie tak jak my. Każdego dnia jest nową wersją siebie. Czasem słaby i wątły, innym razem silny i pełny światła. Księżyc rozumie, co to
znaczy być człowiekiem.
Nigdy nie należy sądzić, że w życiu przeżyliśmy już wszystko.
Na podłodze jest farba, jak wielobarwna krew.
W naturze rzeczy leży, że ci, którzy zbawiają świat przed pewnym zniszczeniem, nie otrzymują wielkich nagród.
Nie musisz niczego rozumieć, uosabiasz Perfekcję. Świat jest jak jest, a ty jesteś częścią tego świata. Jak zarówno Bóg, jak i geometria, Perfekcja jest zawsze doskonała, nawet gdy nie rozumiemy, w jaki sposób to działa.